Korea płacze po KimDzongu.mp4

Korea płacze po KimDzongu.mp4
Rozmiar 15,5 MB
Władze Korei Północnej zaczynają karać obywateli, którzy nie dość mocno rozpaczali po śmierci Kim Dzong Ila - donosi portal "Daily NK". Grozi im zesłanie do obozu pracy.
- Władze ogłosiły, że będą karać zesłaniem do obozu pracy na co najmniej pół roku wszystkich, którzy nie uczestniczyli w oficjalnych obchodach żałobnych po śmierci Kim Dzong Ila lub byli na nich, ale nie płakali zbyt mocno i szczerze nie rozpaczali - donosi źródło portalu w Korei Północnej.
Pierwsze "sądy ludowe" w takich sprawach odbyły się jeszcze w zeszłym roku i trwały do 8 stycznia. Mają one wytworzyć "atmosferę strachu i podejrzeń". Zwiększenie kontroli nad obywatelami ma zapewne służyć lepszej i szybszej transformacji władzy .

Jednocześnie władze rozpoczynają już kształtowanie kultu jednostki w stosunku do nowego dyktatora kraju - Kim Dzong Una. Wszyscy Koreańczycy muszą studiować dwa razy dziennie o jego "wspaniałości". W dodatku władze coraz częściej opowiadają o cudach, jakie zdarzyły się po śmierci poprzedniego dyktatora. Najnowsze to: płaczące ze smutku niedźwiedzie oraz tajemnicze stada srok krążące nad grobem "ukochanego przywódcy".

żródło: gazeta.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cpx.keep.pl